Też tak macie?
Ciągle sobie obiecuję, że będę częściej pisała; ciągle dzieje się tyle, że mogłabym publikować po kilka notek dziennie, a jednak znikam na całe tygodnie. Znowu zaliczyłam ciszę, wydarzenia pouciekały, a ja znowu się wkurzam, że święta przyszły za szybko. Nie wysypiam się, a mimo to jestem pobudzona. Wcześniej bardzo zły nastrój dość szybko potrafił przemienić się w euforię. Teraz o to dużo trudniej. Natłok porażek skutecznie zabija mój optymizm, ale ja się nie dam. Oj nie. Ogarnę siebie i to lada chwila. Jak znajdę na to czas... Napisałam o porażkach, więc dla równowagi wspomnę o sukcesach. Przecież one też istnieją. Czasem zadziwia mnie to, jak małe niepowodzenie potrafi przyćmić radość z sukcesu. Też tak macie? Gdzieś czytałam, że 80 % myśli przeciętnego człowieka ma zabarwienie negatywne. Ciekawe kto, jak i kiedy to zbadał ;) Przyjmując jednak, że to prawda - mamy bardzo nieszczęśliwych ludzi dookoła. Ja też w tej chwili nie potrafię powiedzieć "jestem szczęśliwa", ale pracuję nad tym. Jak? Zaraz sobie włączę Pokochaj swoje życie i wiem, że po wysłuchaniu tego materiału będę miała dobry dzień. Życzę Ci, żeby Twój także był udany :)
Też tak macie?
Reviewed by Dudzinka
on
23:49
Rating:
Wiesz, co zauważyłam. Że im więcej mam wolnego, tym mniej mam czasu. Ilość obowiązków przekłada się chyba na lepszą organizację. jak musimy, to potrafimy się sprężyć. A z tym negatywizmem i pesymizmem to prawda. Jak w potrawie. Cukier zneutralizujesz, ale z nadmiarem soli już sobie nie poradzisz tak łatwo. Głowa do góry. Trzymaj się słoneczko. Tulę z całego serca :***
OdpowiedzUsuńNowy Rok, nowe możliwości!!!! Niech wszystkie życiowe supełki się rozplączą, niech szczęście i radość się rozpanoszą na stałe. Buziaki, buziaki, buziaki!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana Łapuniu i wzajemnie :)
Usuń