Podsumowanie pierwszego tygodnia odchudzania z Natur House

Dzisiaj ponownie pojawiłam się u Pani Beatki w Natur House w celu sprawdzenia jakie są efekty diety po  pierwszym tygodniu jej trwania. Schudłam ja sobie w ciągu tego tygodnia 700 g (w większości pozbyłam się tłuszczu), ale ciągle mam tendencje do zatrzymywania w organizmie wody, co prawdopodobnie jest efektem m.in. nie do końca regularnie jedzonych posiłków, bo gdy pokazałam swoją rozpiskę (przez cały tydzień zapisywałam dokładnie wszystkie swoje posiłki łącznie z godzinami ich pałaszowania) czarno na białym wyszło, że szczególnie wieczorem miałam problem ze zorganizowaniem sobie posiłku będąc poza domem. W tym tygodniu będę walczyła z tymi trudnościami i choćby się waliło i paliło - jedzenie będę brała ze sobą :) Otrzymałam także fajną dietę oraz nowy rodzaj suplementów, ale o tym napiszę nieco później na moim drugim blogu :)

Po wizycie w Natur House poszłam do Pure Health & Fitness (Blue City) na pierwszy od dawien dawna trening. Nareszcie się przełamałam i zamierzam tam zaglądać 3 razy w tygodniu. Dzisiaj moje ćwiczenia wyglądały następująco: 30 min na orbitreku + 1 km na wiosłach, poziom 7 + porządny, 20-minutowy interwał na orbitreku. Przyznam, że ledwo żyłam po tej porcji ruchu, ale już jest wszystko ok. i cieszę się na kolejny trening :) Poniżej jeszcze gorąca fotka z interwału.