Chudy czwartek ;)
Dlaczego chudy, a nie tłusty? Bo pomimo wielu trudnych dzisiaj chwil NIE ZJADŁAM ANI JEDNEGO PĄCZKA! Straszliwą walkę ze sobą stoczyłam wysłuchując przechwałek domowników kto, gdzie i ile się ich nawpychał. Wybierałam się nawet do Pure, ale WIEM, że po drodze bym kupiła i wszamała pączki, bo je po prostu uwielbiam..., więc zostałam w domu. Niestety mam tyle grzeszków na sumieniu, że nie mogłam zaliczyć kolejnego. Tym, bardziej, że jestem pewna iż na jednej sztuce by się nie skończyło... Dawno nie byłam poddana tak wielkiej pokusie :( Dzień się wprawdzie jeszcze nie skończył, ale chyba mi się udało :)
Chudy czwartek ;)
Reviewed by Dudzinka
on
09:20
Rating:
Gratuluję! Zbyt bardzo lubię słodkości żeby jedzenia ich sobie odmawiać :) Na szczęście nie tyję po nich, wogóle jestem chudzinką :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) Ahhh chciałabym być chudzinką - to musi być cudowne... :))))
OdpowiedzUsuńJuż sama nazwa "tłusty czwartek" odrzuca. Zamieniłabym ten dzień na "owocowy" :)
OdpowiedzUsuń