Czterołapka + Kocioł 2012 + Pożegnanie Małej Kawki
Ostatnio sporo się u mnie dzieje, a ja tak rzadko o tym piszę... Od zawsze blog miał być dla mnie archiwum tego, co się wydarzyło. W końcu temu służył pamiętnik, do którego od czasu do czasu wraca się po to, żeby ze zdziwieniem, kolejny raz, uświadomić sobie jak ulotna jest ludzka pamięć.
Pora zakasać rękawy i spisać wydarzenia ostatnich dni:
Poprzedni weekend spędziłam na bardzo intensywnych warsztatach z Kamilą Rowińską. Będąc menedżerem Colway z prawie 5-letnim stażem, postanowiłam podnieść swoje kompetencje i zaufać doskonałej trenerce jaką jest Kamila. Czasami nadchodzi taki czas w życiu człowieka, że musi sobie wszystko od nowa poukładać. Właśnie staram się to zrobić, a pomoc tak wytrawnego coacha jest niewyobrażalnym tego ułatwieniem.
Na drugi dzień, w poniedziałek, skorzystałam z tanich biletów w Polskim Busie do Olsztyna i za 6 zł w każdą stronę, pojechałam do mojej kochanej Łapeczki. Łapka jest moim blogowym wykopaliskiem i znajomością niezwykłą - niech nikt mi nie wmawia, że przyjaźń na odległość lub w dorosłym życiu się nie zdarza, bo to nieprawda :) Historię naszej znajomości znajdziesz na Blogu Łapki.
W Olsztynie spędziłam trzy urocze dni, za które Ci Łapuniu bardzo dziękuję. Znacznie poprawiły mi one, nienajlepszy ostatnimi czasy, nastrój. :*
Parę godzin po powrocie z Olsztyna pojechałam na turniej Scrabble do Milanówka. Był to ostatni turniej w Małej Kawce, która w sobotę zamknęła swoją działalność ku rozpaczy jej wielbicieli. Niestety czasy są ciężkie, a garstka fanatyków tego cudnego miejsca nie była w stanie go utrzymać.
W piątek pograłam sobie w Scrabble u nas, u Dąbków, a w sobotę pojawiliśmy się z naszą ekipą na Festiwalu Gier Planszowych i Towarzyskich Kocioł, gdzie uczyliśmy chętnych grać w nasze ukochane Scrabble :)
Po Kotle udałam się do Milanówka na pożegnanie Małej Kawki, w której plan imprezy przedstawiał się następująco:
- 18.00: spotkanie o tradycji pieczenia chleba (w ramach cyklu "Tradycje polskie" prowadzonego przez Stowarzyszenie Razem dla Milanówka wraz z Muzeum Etnograficznym).
- 20:00: początek potańcówki przy rytmach tropikalnych. Muzykę serwuje DJ FlaQ.
- Ok. 21:00 - aukcja jednego obrazu Olgi Cieślak ("Sad"). Aukcję poprowadzi Jerzy Diatłowicki.
Impreza była bardzo przyjemna, wykład o chlebie bardzo ciekawy (degustacja również doskonała), a muzyka interesująca :) W tym miejscu chciałabym podziękować Kasi i Pawłowi Piaseckim za możliwość grania w tym uroczym miejscu. Mam cichą nadzieję, że jeszcze kiedyś podobne stworzycie...
Jutro znowu jadę do Milanówka. Pierwszy raz zagramy w nowym miejscu...
Jak widać, dzieje się sporo, a dziać będzie jeszcze więcej... Bądźcie czujni ;)
Pora zakasać rękawy i spisać wydarzenia ostatnich dni:
Poprzedni weekend spędziłam na bardzo intensywnych warsztatach z Kamilą Rowińską. Będąc menedżerem Colway z prawie 5-letnim stażem, postanowiłam podnieść swoje kompetencje i zaufać doskonałej trenerce jaką jest Kamila. Czasami nadchodzi taki czas w życiu człowieka, że musi sobie wszystko od nowa poukładać. Właśnie staram się to zrobić, a pomoc tak wytrawnego coacha jest niewyobrażalnym tego ułatwieniem.
Na drugi dzień, w poniedziałek, skorzystałam z tanich biletów w Polskim Busie do Olsztyna i za 6 zł w każdą stronę, pojechałam do mojej kochanej Łapeczki. Łapka jest moim blogowym wykopaliskiem i znajomością niezwykłą - niech nikt mi nie wmawia, że przyjaźń na odległość lub w dorosłym życiu się nie zdarza, bo to nieprawda :) Historię naszej znajomości znajdziesz na Blogu Łapki.
W Olsztynie spędziłam trzy urocze dni, za które Ci Łapuniu bardzo dziękuję. Znacznie poprawiły mi one, nienajlepszy ostatnimi czasy, nastrój. :*
Może jestem zboczona, ale bardzo podobają mi się olszyńskie stojaki na rower :D |
Parę godzin po powrocie z Olsztyna pojechałam na turniej Scrabble do Milanówka. Był to ostatni turniej w Małej Kawce, która w sobotę zamknęła swoją działalność ku rozpaczy jej wielbicieli. Niestety czasy są ciężkie, a garstka fanatyków tego cudnego miejsca nie była w stanie go utrzymać.
W piątek pograłam sobie w Scrabble u nas, u Dąbków, a w sobotę pojawiliśmy się z naszą ekipą na Festiwalu Gier Planszowych i Towarzyskich Kocioł, gdzie uczyliśmy chętnych grać w nasze ukochane Scrabble :)
Po prawej "nasz" Szymek w akcji :) |
Po Kotle udałam się do Milanówka na pożegnanie Małej Kawki, w której plan imprezy przedstawiał się następująco:
- 18.00: spotkanie o tradycji pieczenia chleba (w ramach cyklu "Tradycje polskie" prowadzonego przez Stowarzyszenie Razem dla Milanówka wraz z Muzeum Etnograficznym).
- 20:00: początek potańcówki przy rytmach tropikalnych. Muzykę serwuje DJ FlaQ.
- Ok. 21:00 - aukcja jednego obrazu Olgi Cieślak ("Sad"). Aukcję poprowadzi Jerzy Diatłowicki.
Impreza była bardzo przyjemna, wykład o chlebie bardzo ciekawy (degustacja również doskonała), a muzyka interesująca :) W tym miejscu chciałabym podziękować Kasi i Pawłowi Piaseckim za możliwość grania w tym uroczym miejscu. Mam cichą nadzieję, że jeszcze kiedyś podobne stworzycie...
Bardzo interesujący wykład o tradycji pieczenia chleba |
DJ FlaQ w akcji :) |
Jutro znowu jadę do Milanówka. Pierwszy raz zagramy w nowym miejscu...
Jak widać, dzieje się sporo, a dziać będzie jeszcze więcej... Bądźcie czujni ;)
Czterołapka + Kocioł 2012 + Pożegnanie Małej Kawki
Reviewed by Dudzinka
on
23:46
Rating:
Ten Olsztyński Kopernik przypomniał mi piękne chwile moich poprzednich wakacji. Ponoć z profilu wyglądamy jak rodzeństwo ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA to ciekawe - następnym razem muszę porównać Wasze profile ;) Pozdrowionka :)
UsuńHej, to ja, Twoje wykopalisko, czyli dinozaurzyca komputerowa. Mała Kawka pożegnana- umarł król- niech żyje król!
OdpowiedzUsuńA Twoje słowa, że nadszedł czas, żeby sobie wszystko poukładać, wypowiedziane publicznie zobowiązują i brzmią ambitnie. Tak trzymaj, a wszystko się uda. Buziaki i pozdrowienia od Kopernika :)
Hej Łapko :* Rzekło się, więc będzie! :) Również posyłam buziaki w Waszą stronę :)
UsuńHej,
OdpowiedzUsuńniestety nie umiem grać w Scrabble, ale widzę, że to fajna gra. Nie poddaję się, człowiek uczy się całe życie;)
Kiedyś bywałem w Milanówku, fajne miasteczko, odnosi się wrażenie, że czas płynie inaczej.
Nie znałem Małej Kawki, ale też uważam, że szkoda takich miejsc. Oby powstawały nowe:)
Serdecznie pozdrawiam, miłego:)
Krzysiek J.M.
Hej :)
UsuńPoćwicz sobie grę w Scrabble na www.zagraj.pl :) Potwierdzam, że Milanówek to urocze miasteczko :)
Również pozdrawiam serdecznie :)