Top Ad unit 728 × 90

Dwa sklepy w Wiedniu, które zwróciły moją uwagę

Pewnie dziwi Cię, że napiszę tu tylko o 2 sklepach, a w dodatku będą to sklepy widziane z zewnątrz, ale tak już mam, że nie wszystko toczy się u mnie w normalnym trybie, bardzo delikatnie mówiąc ;)

Będąc w Wiedniu przechodziliśmy koło wielu wspaniałych sklepów, których u nas nie znajdziesz, ale rzadko gdziekolwiek wchodziliśmy, bo albo nie mieliśmy ochoty, albo były zamknięte. Te, o których teraz napiszę także były zamknięte, ale na szczęście miały czyste witryny ;)

Pierwszym sklepem był Lush (mydlarnia), który nęcił zapachem zza zamkniętych drzwi. Kiedyś pisał o nim Kominek, dlatego dokładniej się mu przyjrzeliśmy i... może dobrze, że był zamknięty - w innym wypadku z pewnością budżet zostałby poważnie naruszony...





















Drugim sklepem był przepiękny sklep ze starymi misiami. Wgapialiśmy się w misiowe życie za szybą urzeczeni emocjami wypisanymi na ich zacnych mordkach... Czyż nie są cudowne?



























Z pewnością jest wiele sklepów wartych obejrzenia, więc jeśli możesz któryś polecić - poproszę o informację, bo do Wiednia zamierzamy powrócić :)

Dwa sklepy w Wiedniu, które zwróciły moją uwagę Reviewed by Dudzinka on 04:34 Rating: 5

15 komentarzy:

  1. Ponieważ Lush znam na wylot i czasem mnie zatyka zapachami jak przechodzę obok ich sklepu, to przystanę na chwilę i popatrzę na cudne misie. Superaśne są.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się jednak spytam o Lush ;) Jest tam coś, co sobie ukochałaś najbardziej? :)

      Usuń
  2. och, misie...wróciły wspomnienia z dzieciństwa

    OdpowiedzUsuń
  3. jako uzalezniona od slodyczy wybieram ten pierwszy ale misie tez cudne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żuczku - to mydlarnia, a nie sklep ze słodyczami :)

      Usuń
  4. Skoro sklep, to można kupować, tylko jak tu rozdzielać taką cudną misiową rodzinę. A te mydlane cudowności na zdjęciach naprawę wyglądają smakowicie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że jak się kupuje jednego to od razu z całą rodziną ;)

      Usuń
  5. uwielbiam kąpielowe pachnidła!
    ps. zapraszam na bloga monzirzona.blogspot.com po wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. I co taka martwa cisza? Zabiegana, jak zwykle? (przycwaniaczyła ta, co na urlopie :P )

    OdpowiedzUsuń
  7. No weź się odezwij...troszkę... :*

    OdpowiedzUsuń

All Rights Reserved by Dudzinka © 2014 - 2015
Powered By Blogger, Designed by Sweetheme

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Obsługiwane przez usługę Blogger.