Zielona mikstura ...
Wczoraj rano odebrałam wyniki badań i okazało się, że w zasadzie jestem zdrowa tylko jeden parametr przekroczył normę. RDV . Niedługo pójdę do lekarza i się dowiem co to oznacza. W necie znalazłam tylko informacje o parametrze RDW, którego podwyższenie może oznaczać brak żelaza dlatego napisałam maila do mojej dietetyczki Ani, która przesłała mi ciekawy przepis na miksturę z dużą ilością żelaza :)
Podstawą koktajlu jest pęczek natki pietruszki i pęczek koperku. Należy je umyć, nie odcinając łodyg. Do tego dorzucić 1/2 główki sałaty, 1 jabłko, garść pestek dyni, gruszkę, 3 łyżki otrębów pszennych i trochę wody.To wszystko należy potraktować blenderem aż do uzyskania jednolitego napoju. Dla smaku można dodać również inny owoc.
Kupiłam potrzebne składniki (oprócz pestek dyni, o których zapomniałam), zblendowałam dodatkowo dodając owoc kiwi (dla dodania witaminy C, która jest niezbędna do prawidłowego przyswojenia żelaza) i wyszedł z tego wszystkiego zielony i... smaczny "napój" :) Napisałam "napój", ponieważ pić się tego za bardzo nie dało, ale mi konsystencja jak najbardziej odpowiadała i nie miałam ochoty na rozrzedzanie. Od dzisiaj będę sobie zieloną miksturę przyrządzała tak długo aż mi blender zdechnie ;) (mam taki ręczny, który wczoraj ledwo zipiał).
Podstawą koktajlu jest pęczek natki pietruszki i pęczek koperku. Należy je umyć, nie odcinając łodyg. Do tego dorzucić 1/2 główki sałaty, 1 jabłko, garść pestek dyni, gruszkę, 3 łyżki otrębów pszennych i trochę wody.To wszystko należy potraktować blenderem aż do uzyskania jednolitego napoju. Dla smaku można dodać również inny owoc.
Kupiłam potrzebne składniki (oprócz pestek dyni, o których zapomniałam), zblendowałam dodatkowo dodając owoc kiwi (dla dodania witaminy C, która jest niezbędna do prawidłowego przyswojenia żelaza) i wyszedł z tego wszystkiego zielony i... smaczny "napój" :) Napisałam "napój", ponieważ pić się tego za bardzo nie dało, ale mi konsystencja jak najbardziej odpowiadała i nie miałam ochoty na rozrzedzanie. Od dzisiaj będę sobie zieloną miksturę przyrządzała tak długo aż mi blender zdechnie ;) (mam taki ręczny, który wczoraj ledwo zipiał).
Zielona mikstura ...
Reviewed by Dudzinka
on
03:24
Rating:
o fuuuuuu... nienawidzę pietruszki i koperku, bleeee :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam tego typu zieleninkę, a w tej miksturze nie czuje się jej tak bardzo - owoce zmieniają smak całości. Dzisiaj dorzucę eksperymentalnie mięty pieprzowej i zobaczę co z tego wyjdzie :)
OdpowiedzUsuń